sobota, 12 kwietnia 2014

Neon spring!

Witajcie po lekko ponad tygodniowej przerwie :) Złożyło się na nią kilka czynników: po 1. dotknął mnie paznokciowy kryzys, ale na szczęście chyba już opuścił moją głowę :) Zaś na nieszczęście z głowy przeniósł się bezpośrednio na paznokcie - sypią mi się :/ Skończyła mi się ulubiona odżywka z Joko i czekam na dostawę, a paznokcie mimo korzystania z innych odżywek są w coraz gorszym stanie :( Mam nadzieję, że przetrzymają... Po 2. w poniedziałek narzeczony przywiózł mi niespodziankę... siostrę cioteczną z drugiego końca Polski ^^ odebrał ją z dworca w tajemnicy przede mną :D więc myślę, że nieobecność mam usprawiedliwioną :D
A teraz słów kilka o zdobieniu. W mojej głowie wyglądało zupełnie inaczej, miałam zupełnie inną koncepcję. Ale miałam wtedy chyba 'bad nail day' i wyszło to co zobaczycie na zdjęciach. Do samego końca nie byłam z niego zadowolona, chociaż jak to stwierdziła mama 'nie da się go nie zauważyć', a pani w aptece nawet pytała 'jak zrobić takie świetne paznokcie'. Paznokieć wskazujący lewej dłoni robiłam cztery razy... Szlag mnie już trafiał. Wtedy zaczął się mój mały kryzys, nosiłam te paznokcie dość długo mimo iż średnio mi się podobały, a nawet miałam już takie odpryski, że aż żal... No ale już nie biadolę, bo kryzys raczej mija ^^







Użyłam: odżywka Colour Alike 10w1, Golden Rose with protein #242, Claire's Dizzy, Flormar #420, Savina Power up, top coat Poshe,  gąbeczka, sonda.

Claire's Dizzy (który dostałam od mojej kochanej My roses nails :*) nakładałam sondą, bo chciałam aby kropki były uporządkowane. Gradient zrobiłam na białej bazie gąbeczką do makijażu. Całość szalenie świeciła w UV, niestety nie zrobiłam nawet zdjęcia, choć miałam w planie.

Jakoś dużo dziś napisałam, ale chyba potrzebowałam odrobinę się Wam "wygadać" ;) Do następnego!
Buziole :)

66 komentarzy:

  1. chyba skusze się na ta odżywkę z Joko bo ciągle ją zachwalasz :) cudownie prezentują sie te neonki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne paznokcie, zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No faktycznie nie da się nie zauważyć :D Mi się bardzo podobają, takie pozytywne są :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O mamusiu! Mogę Cię kiedyś odwiedzić, żebyś mi zmalowała coś takiego? ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG obłędne mani, no zamarłam!!! *O* *O* *O*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja akurat z Joko nie byłam zadowolona - a którą dokładnie używasz? Bardzo mi się podoba dobór kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam już Bombę witaminową, Expresowe wzmocnienie i teraz wykończyłam Preparat proteinowo-krzemowy. Najbardziej lubiłam chyba Expresowe wzmocnienie :) Myślę, że wszystko zależy od paznokci, jak przyjmują daną odżywkę. U mnie Joko sprawdza się doskonale :)

      Usuń
  7. piękne paznokcie! :)
    robiłam kiedyś taki gradient i niedługo znowu zrobię na pewno:)))
    ale u mnie bazą był od razu zielony:) a u Ciebie oba kolory tylko gąbeczką nakładaną?
    ale są piękne zdecydowanie! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, oba nakładałam gąbeczką na białą bazę :) dziękuję! :)

      Usuń
    2. dzięki za odpowiedź! musiałam się upewnić :)

      Usuń
  8. Zajebiste kolory kocham takie mani :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O jacie ale daje po oczach :) dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie się bardzo podobają ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Bosko! Aż zachciało mi się neonów!

    OdpowiedzUsuń
  12. Idealne cieniowanie! *.* A ten top jest tak cudowny! <3
    Ogólnie wszystko pięknie ze sobą współgra :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wyglądają na paznokcie w kryzysie ;) Piękne mani zrobiłaś ;) neonki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi dziękuję :) ostatecznie mani podobało się wszystkim tylko nie mi, ale to pewnie dlatego, że w planach miałam co innego, a wyszło co innego... ;)

      Usuń
  14. Uwielbiam takie krzyczace kolory!

    Super!!

    OdpowiedzUsuń
  15. usprawiedliwiona jestes oczywiscie pod warunkiem że obiecasz postanowienie poprawy :) haha :)
    zdobienie piękne ~! ombre genialnie Ci wyszło :P

    OdpowiedzUsuń
  16. A w jaki sposób oczyszczasz skórki po robieniu gradientu, że wszystko jest tak perfekcyjnie zrobione, każda krawędź? Bo ja w tej chwili walczę żeby oczyścić paznokcie a nie popsuć mani, :P :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z palców dookoła patyczkiem kosmetycznym nasączonym w zmywaczu, a bezpośrednio ze skórek pędzelkiem (takim jak do one stroke) maczanym w zmywaczu :)

      Usuń
  17. I aż chce się żyć ! Uwielbiam takie kolorki na pazurkach! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowneeee!! Te kwaśne mani jest genialneeee wraz z tymi delikatnymi kropeczkami :):)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne przejścia pomiędzy żółtym a zielonym :]

    OdpowiedzUsuń
  20. Na mnie właśnie odżywki z Joko nie działają :c Co do mani-jest naprawdę nieziemskie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku, wszystko wygląda cudownie! Zakochałam się w tym zdobieniu! Pozwolisz, że kiedyś wykonam podobne?:)
    Jesteś normalnie moją inspiracją :D Cieszę się ogromnie, że trafiłam na Twojego bloga!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne! Chętnie zobaczę Twoją wersję :) dziękuję za ten wspaniały komentarz! :)

      Usuń
  22. Wyglądają genialnie! Po prostu WOW! Ja nie wiem co ci się tu nie podoba :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie tak, że mi się całkiem nie podoba, tylko koncepcje miałam zupełnie odmienną i byłam rozczarowana, że mi się nie udało :(

      Usuń
  23. wow;D piękne ! super Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne na wiosnę jak znalazł.. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. przecudnie!! ♥♥ fajnie, że ten top nałożyłaś wykałaczką :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne! Obok takiego mani nie da się przejść obojętnie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Robisz takie cudowne paznokcie będąc w kryzysie? Wow :D

    OdpowiedzUsuń
  28. cudowne są :) powinny bardzo poprawiać humor :)

    OdpowiedzUsuń
  29. kropki, zieleń, neon....idealne !!!

    OdpowiedzUsuń
  30. przepiękna neonowa żarówa i idealnie pasujące konfetti :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak ja bym chciala takie piekne zdjecia umiec robic :))) Zakochalam sie...

    OdpowiedzUsuń
  32. Jaki kryzys?:P Zdecydowanie, nie da się nie zauważyć tego mani! Moc :)

    OdpowiedzUsuń
  33. This is a stunner combination, the green neon polish is quite unique!

    OdpowiedzUsuń
  34. przecież mani jest super! ja może co prawda nie przepadam za mieszaniem gradientu, znaczy raz tak, raz odwrotnie, ale poza tym jest idealnie :) a Dizzy jest mega, właśnie go będę zmywać :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Są genialne! Kolory też moje i ten top. Mmmm... :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Rewelacyjne mani <3 Aż sama zapragnęłam takiego u siebie <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Mnie też się samej sypią co zreszta juz wiesz bo o tym i pisałam :D widocznie przesilenie wiosenne maja hehe :D kryzys malowania mam juz od jakiegos czasu a zdobienie to najbardziej podoba mi się gradient bo jest tak idealny że też taki chce :D :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty zawsze wiesz jak podnieść mnie na duchu ^^ :*

      Usuń
  38. BOSKIE!! nie mogę napatrzeć! :D

    OdpowiedzUsuń
  39. O BOŻE <3 Jesteś moim miszczem <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  40. I to jest Twój bad nail day?! :D
    Piękne, optymistyczne, rewelacja! :)
    Ten lakier ozdobny na kciuku i serdecznym cudo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, to był bad nail day, bo pomysł miałam zupełnie inny a wyszło co innego :/ ale dałyście mi tyle komplementów, że przestałam się przejmować! :*

      Usuń
  41. Cudowny gradient i ten top tak idealnie rozłożony <3 brak słów :)

    OdpowiedzUsuń
  42. No no no, właśnie w takim zdobieniu widziałam ten top ^^ idealnie wykorzystany :D
    Cudowne neony ^^ kryzysu żadnego tu nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam też lakier z Claire's i nie da się go chyba nałożyć pędzelkiem, zostawia dużo bezbarwnego a kropek praktycznie wcale, dlatego też nakładam go sondą :) i pokrywam jakimś topem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze opinie i uwagi mobilizują mnie do dalszej pracy.
Proszę o nie zostawianie linków do blogów w komentarzach, można na nie trafić przez Wasz profil ;) A mój blog to nie miejsce na reklamę.
Proszę także o nie zapraszanie mnie do siebie, staram się zawsze odwiedzić osobę, która do mnie wpadła :) Nie wyznaję zasady "obserwacja za obserwację".