wtorek, 24 września 2013

Fotorelacja z wakacji na Fuercie :)

Mały przerywnik jako że kilka z Was chciało zobaczyć zdjęcia z Fuertaventury :) Pogoda była cudowna, jedzenie przepyszne, a ludzie niemożliwie mili i kochający życie! Polecam każdemu, bo wyspa jest pełna uroku, słońca i wspaniałych plaż.

Plaża Grandes Playes przy mieście Corralejo, prawdziwie rajska niczym z filmu z przeźroczystą wodą :) Stojąc w wodzie po pas bez problemu można było zobaczyć swoje stopy.

Zaręczynowy wieczór! Wyjechałam jako dziewczyna, a wróciłam jako narzeczona :)
Plaża w Caleta de Fuste.


Mój pierścionek na Playa Blanca :)

Tościk nad basenem od narzeczonego ^^

A takich mieliśmy codziennie wieczorem gości :)

W hotelu poznaliśmy świetną parę z Poznania: Blankę i Patryka :) (Kochani, mam nadzieję, że się nie obrazicie, że wstawiam tu to zdjęcie :) ) A na zdjęciu z nami najwspanialszy i najsympatyczniejszy kelner świata!


Wyspę objechaliśmy z Kubą naszym wypożyczonym na jeden dzień terenowym Polo :D Piszę terenowym, bo dawało radę pod najcięższe góry, aż byliśmy w szoku ^^

Rezerwat przyrody de las Dunas w Corralejo z ruchomymi wydmami i piaskiem przywianym z Sahary!

Park/ogród botaniczny Parque Rural w Betancuri. Powulkaniczny krajobraz, mega kręte drogi i pieski preriowe :)

Czarna plaża w Ajuy. Nazwę miasta czyta się "Ahuj" :) a piasek miał cudowny czarny kolor i niesamowicie parzył w stopy :D


A w samolocie w drodze powrotnej wcinając żelki literki ułożyliśmy takie coś :D

No i na koniec zakupy poczynione na Fuertaventurze :D


Niestety z gorącej Fuerty wróciłam do zimnego Stargardu, a od wczoraj na studia :( Czwartek i piątek mam wolne więc wtedy do Was pozaglądam i nadrobię zaległości. Jest mi strasznie miło, że mimo mojej nieobecności mnie odwiedzałyście! Buziaki :)

25 komentarzy:

  1. Flormar?:D Haha, nawet tam go znalazłaś?:) Z Wysp Kanaryjskich byłam na Teneryfie i Gran Canarii, ale widzę, że Fuerta jest ładniejsza niż Gran C. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Flormaru nie znalazłam nigdzie w okolicy mojego miasta, a tam go dorwałam :D Ja miałam pierwszy raz okazję pojechać Wyspy Kanaryjskie i jestem mega zadowolona z Fuerty :)

      Usuń
  2. Pozazdrościć. Piękne, cudowne krajobrazy! Zapiera dech w piersiach ;)

    No i przede wszystkim GRATULUJĘ ZARĘCZYN w tak pięknym zakątku świata!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, zazdroszczę Ci:) No ale też cieszę się razem z Tobą z wyjazdu;)
    Jeszcze raz gratuluję!:* i dużo szczęścia życzę!:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję świeżo upieczonej narzeczonej :D Zdjęcia piękne, chciało by się tam być, tym bardziej teraz w te deszczowe dni! A koty które Was odwiedzały genialne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! Dużo miłości życzę! :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. gratulacje:)ale masz fajny tęczowy kostium:))

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo ale wspaniałe wakacje:) Pierścionek przecudowny!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszcze , lakiery flormar są cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, gratulacje :)
    Zazdroszczę Ci wyjazdu :3

    ajuuuu1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. niesamowite widoki :) piękne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie zazdroszczę wyjazdu i gratuluję zaręczyn :*
    A zdjęcia i widoki piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zazdroszczw wakacjji i gratuluje pierscionka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. takiej to dobrz :) pierścionek piękny ;)
    wiedziałam, że kupisz jakieś lakiery ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. W tym roku również byłam na Fuerteventura, było cudownie i miło było powspominać oglądając Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Och, ależ zazdroszczę, genialne widoki *_*

    OdpowiedzUsuń
  16. jej ale Ci zazdroszczę ja w tym roku byłam tylko nad polskim morzem mogę się schować do piachu :P cudne zdjęcia i zakupy i oczywiście gratki po raz kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę, że Flormar jest wszędzie :) wielkie gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. gratuluję!:)
    i bardzo zazdroszczę wyjazdu, wygląda cudownie! I boskie zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze opinie i uwagi mobilizują mnie do dalszej pracy.
Proszę o nie zostawianie linków do blogów w komentarzach, można na nie trafić przez Wasz profil ;) A mój blog to nie miejsce na reklamę.
Proszę także o nie zapraszanie mnie do siebie, staram się zawsze odwiedzić osobę, która do mnie wpadła :) Nie wyznaję zasady "obserwacja za obserwację".