piątek, 30 maja 2014

Olaa pojechała do B.!

Witajcie robaczki! :)

Dziś kolejny post w formie zdjęciowej relacji, tym razem z mojego pobytu u B. :) Ale zaczniemy może od zdjęć paznokci ^^ Przed spotkaniem Beauty Lunch, w nocy ok. godziny 24, Ania przystąpiła do stemplowania i kolorowania moich paznokci. Wyszło tak, że moje paznokcie były skończone ok. 2, a Ani ok. 4 nad ranem - taka sytuacja :D Pierwszy raz miałam na paznokciach takie cudo, sama mam problem z kolorowaniem stempli, a tym razem to mój stemplowy mistrz wykolorował stemple na moich własnych paznokciach! ♥ Wzór idealnie pasował do koszulki, którą miałam na sobie na spotkaniu blogerskim ^^ looknijcie w poprzedni post z relacją, jeśli nie pamiętacie jak byłam ubrana :D Dodatkowo Ania doprowadziła moje skórki do porządku, zmuszając mnie jednocześnie do kupienia cążek. W końcu, bo wybierałam się po nie dobre 3 miesiące :)


wtorek, 27 maja 2014

Beauty Lunch 25.05.2014 Katowice - relacja

Hej Misiaki!
Uprzedzam, że ten post to tasiemiec z masą zdjęć :D

Mój wyjazd na Śląsk był bardzo spontanicznym pomysłem. To Ania miała przybyć do mnie, a wyszło odwrotnie :) Postanowiłam zrobić sobie prezent z okazji obrony i wybrać się na drugi koniec Polski ^^ Miałam tam okazję uczestniczyć we wspaniałym spotkaniu blogerek w Katowicach o uroczej nazwie Beauty Lunch. Ugościł nas Bob Klub Cafe, dzięki głównemu sponsorowi foodpanda.pl zjadłyśmy pyszną pizzę, wypiłyśmy litry soków, kaw i innych :D Nie zabrakło też niesamowitego tortu, który przygotowała dla nas cukiernia Big Baba Cupcakes :) Pogaduchom i śmiechom nie było końca! Towarzystwo było dosłownie idealne, same świetne dziewczyny o super usposobieniach i pięknych uśmiechach :) Czuję się wyśmienicie, że mogłam spędzić czas w tak doborowym towarzystwie :) Teraz, gdy piszę tą relację ciągle się uśmiecham, przypominając sobie poszczególne wydarzenia i rozmowy z niedzieli :) Spotkanie zorganizował przeuroczy duet: Ania i Asia - siostry ksero :D Dlaczego zostały tak okrzyknięte, zobaczycie na zdjęciach :) Dziewczęta zadbały o nas w nieoceniony sposób, organizacja stała na najwyższym poziomie, wprowadziły w spotkanie wiele świeżości i wyśmienitych pomysłów :)

niedziela, 25 maja 2014

Blue waterfall

Waterfall w odcieniach niebieskiego chodził za mną od czasu różowego, który zrobiłam na walentynki. Bardzo spodobała mi się ta metoda zdobienia, ale nie dysponowałam żadnym pędzelkiem, który ułatwiłby mi malowanie. Przy poprzednim waterfallu bardzo się umęczyłam z krótki i nieprecyzyjnym pędzelkiem. Gdy trafił do mnie zestaw długich i cienkich pędzelków od Born Pretty Store – od razu wiedziałam do czego ich użyję :) Zapraszam na zdjęcia!

I wanted to do waterfall in shades of blue since I did pink for Valentine's Day. I really liked this method of nail art, but I didn't have any brushes, which would help me paint. I had a big problem at the previous waterfall, painting it with short and imprecise brush was very difficult. When a set of long, thin brushes from Born Pretty Store came to me - I knew immediately what I will do with them :) Now take a look at the photos!

środa, 21 maja 2014

KBShimmer - What's your damage?

Witajcie Misiaki! :)

Dziś zaprezentuję Wam wyjątkowy lakier, dlatego też trochę zdjęć będzie wyjątkowych. Do lakierów marki KBShimmer wzdychałam jakiś czas, ale było trochę zmartwień: za granicą - tak daleko (USA), cło, jak zapłacić, czy zamówienie na pewno dojdzie... Teraz już żadna z Was nie musi się martwić - ta popularna amerykańska marka zawitała w nasze Polskie progi! Zapraszam na oficjalną stronę oraz fanpage.
Chciałabym napisać parę słów o stronie - jest bardzo przejrzysta, estetyczna i zawiera sporo ciekawych, przydatnych informacji. Można tam przeczytać m.in. o tym, jak dbać o lakiery marki KBShimmer oraz jak ich używać, aby efekt końcowy spełnił nasze oczekiwania. Każdy lakier jest także opisany ciekawą historyjką :) Do tego kontakt ze sprzedawcą jest po prostu fantastyczny! Ale już dosyć rozpływania się, zapraszam na zdjęcia i recenzję What's your damage? :)

niedziela, 18 maja 2014

Essie Shake Your $$ Makers

Hej, cześć i czołem! :D

Dziś chcę Wam pokazać lakier, który dostałam na spotkaniu z Alą (Ala Ma Kota) i Kasią (Kommo) :* A bardzo chciała go zobaczyć Tamit :) Najpierw zapraszam na zdjęcia, a potem na recenzję - trochę przebojów z nim było, ale ostatecznie jak zobaczycie na przedostatnim zdjęciu, ten lakier mnie kupił... swoim kolorem oczywiście! :D

środa, 14 maja 2014

Holo + pastel + neon = ♥

Holo + pastel + neon = wszystko co kocham! Dziś mam dla Was połączenie holograficznego, brokatowego lakieru na czarnej bazie z pięknymi pastelowymi i neonowymi ćwiekami od Born Pretty Store :) 
Bardzo marzył mi się czarny holograf od Kiko – Techno Black, niestety jest już niedostępny. Jego dupe, czyli Flormara GL10 też nigdzie nie mogę dorwać. Ale to co powstało z nałożenia Flormara 392 gąbką na czarną bazę bardzo przypomina mój wymarzony lakier ^^ Przy okazji odkryłam nowy, ulubiony czarny lakier :)
Karuzela z połączeniem neonowych i pastelowych ćwieków chodziła za mną dłuższą chwilę. Mam już neonowe okrągłe i kwadratowe i zakochałam się w tej metodzie zdobienia! Dlatego bez wahania chwyciłam po następną karuzelę :)
Mój kciuk miał mały wypadek - uderzyłam się o biurko i go złamałam :( Proszę, nie zwracajcie na niego uwagi ;) 

Holo + pastel + neon = I love it all! Today I introduce a combination of holographic glitter nail polish on a black base with beautiful pastel and neon studs by Born Pretty Store :) 
I dreamed a long time about black holograph by Kiko - Techno Black. Unfortunately, it is unavailable. Its dupe - Flormar GL10 I can't get anywhere either. I applied Flormar 392 with a sponge on the black base and it, and I created something very similar to my dream nail polish ^^ By the way, I discovered a new favorite black nail polish :) 
I've been dreaming of a box with a combination of neon and pastel studs for a long time. I already have a neon round and square studs and I fell in love with this method of nail art! So without hesitation, I grabbed the next box :)
Tthumb had a small accident - I hit in my desk and I broke it :( Please, don't look at him ;)

niedziela, 11 maja 2014

Gradient spring!

Witajcie robaczki! :)

Na początku chcę podziękować za wszystkie życzenia powodzenia odnośnie obrony :* Od piątku jestem już panią inżynier ^^ Ze spokojem mogę mówić: Trust me, I'm an engineer :D Mam nadzieję, że teraz uda mi się wrócić do regularnego blogowania. Tęskniłam za Wami! ^^

Dużo wiosny u mnie na blogu, ale jestem fanką florystycznych motywów na paznokciach, więc nie ma się co dziwić :) Dzisiaj zapraszam na gradientową wersję wiosny :D Na bieli połączyłam niebieskości z różami, wyszło bardzo pozytywnie. Ten wzór długo czekał na swoją premierę na blogu, sama nie wiem czemu. ;) Mani robione jeszcze w czasie, kiedy paznokcie były w dobrej kondycji i mogły być trochę dłuższe :) Zapraszam na zdjęcia:

wtorek, 6 maja 2014

Let's take a walk through Paris...

Witajcie Słoneczka!

Dziś skończyłam opracowywać ostatni, 16-sty dział pytań na obronę. Wielki dzień już w piątek. Czuję się strasznie, nie mogę w nocy spać, stresuję się i wiecznie boli mnie brzuch :( Wszyscy mówią, że obrona nie jest warta takiego stresu, ale moja wewnętrzna panikara nie pozwala mi się uspokoić. Ale! Miałam napisać post aby się odstresować i na chwile przenieść swoje myśli, więc już nie biadolę :)

Dziś chciałabym Was zabrać na krótki spacer po Paryżu. Miasto, którego symbolem są wieża Eiffela, modne kobiety i romantyczność. Wszystko to starałam się zawrzeć na paznokciach. Nigdy nie byłam w Paryżu, mam nadzieję, że kiedyś będę mogła się po nim przespacerować... ;)