sobota, 14 września 2013

Lemaxowa słodycz

Na wstępie chcę wytłumaczyć moją niską aktywność na Waszych blogach - otóż jutro wybywam z mym lubym na Wyspy Kanaryjskie naładować baterie przed nowym rokiem akademickim :) W związku z tym robimy ostatnie zakupy, pakujemy się, załatwiamy ostatnie sprawy, ja piekę bułeczki na drogę. Wracam po tygodniu i wszystko nadrobię, a podczas mojej nieobecności zaplanowałam dwa posty, które mam nadzieję ukażą się jak powinny ;)
Co do zdobienia - jest bardzo na szybcika, z braku czasu ograniczyłam się do lemaxowego słodkiego różu i uroczej kokardki z płytki Born Pretty Store QA5. O Lemaxie pisać się muszę, bo recenzji na blogach pełno. Także zostawiam Was z moimi słodkimi, dziewczęcymi paznokciami :)







Mam nadzieję, że mnie nie opuścicie podczas mojej nieobecności :) Buziaki!

 

32 komentarze:

  1. idealnie słodkie, jak cukiereczki ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie urocze zdobienie. Aż mam ochotę stworzyć coś podobnego u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Są przepiekne , zakochałam się w tych maczkach :) Mogłabyś mi powiedzieć gdzie je kupiłaś ?:)
    Udanej wycieczki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, dorwałam cały zestaw na allegro :) jeden z nich za jakiś czas będzie u mnie do wygrania :)
      dziękuję! :*

      Usuń
  4. też mam tą płytkę ;D
    udanych wakacji ^^ mam nadzieję, że pokażesz jakieś foty z wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem moja lakierowa bratnia duszo ^^
      jasne, że pokażę! dziękuję :*

      Usuń
  5. Taaak Lemaxik...

    ale nie o tym chciałam. Wyspy Kanaryjskie??? Ja zwariuję! Znajdę autobus do Stargardu i przyjeżdżam! Zapakujesz mnie do jakiejś walizy i będzie OK :D

    Wypoczywaj!!!
    Rób dużo fotek!
    no i przywieź mi trochę piachu i wody z tego zaj***o zakątka ziemi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny ten Lemax :)
    Zazdroszczę Ci wyprawy na Wyspy Kanaryjskie! Baw się dobrze, rób mnóstwo zdjęć i przede wszystkim wypoczywaj. Czekam na mega relacje po powrocie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodkie są te kokardki. Super pasują do marmurka i wcale go nie przytłaczają.

    OdpowiedzUsuń
  8. ale urocze! :) I lakier jaki piękny - od dawna szukam stacjonarnie i znaleźć nie mogę ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodkie, cukierkowe mani :D Bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż się mi słodkiego zachciało :P Urocze zdobienie!
    Baw się dobrze! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. przeuroczy mani :>
    już nie mogę doczekać się, kiedy będę miała moje Lemaxy :)

    Udanego wypoczynku! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale słooooooooooodko!
    A co do wyjazdu to zazdroszczę!Wyspy Kanaryyyjskie... Mi w tym roku pozostaje Sopot z mym lubym :P

    OdpowiedzUsuń
  13. ale ładniutkie paznokcie! kształt przepiękny, kolor słodki, a kokardki mimo że czarne dodają mnóstwo uroku

    OdpowiedzUsuń
  14. Napatrzeć się nie mogę na te Lemaxy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny stempelek. całość jest taka dziewczęca. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam ten lakier.. z kokardką jest bosko:)
    ale Ci zazdroszczę takiej wycieczki! baw się dobrze:):*

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakochałam się w tych paznokciach... <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodkie są te kokardki ;) Zazdroszczę Ci wysp, też chciałam w tym roku pojechać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny jest ten lakier. Muszę w końcu wyciągnąć swój, bo stoi zapomniany i w końcu się obrazi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. super pomysł z tą kokardką! ukradnę sobie, bo też je mam i rzeczywiście świetnie będzie pasować! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jakiego lakieru używasz do stempelków ?:) u mnie za niedługo pojawią się lemaxy które wygrałam w rozdaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo pisałam post na szybko i nawet nie napisałam czego tu użyłam :) tu akurat jest czerń do stempli od essence, ale przeważnie używam Golden Rose Rich Color #35 :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze opinie i uwagi mobilizują mnie do dalszej pracy.
Proszę o nie zostawianie linków do blogów w komentarzach, można na nie trafić przez Wasz profil ;) A mój blog to nie miejsce na reklamę.
Proszę także o nie zapraszanie mnie do siebie, staram się zawsze odwiedzić osobę, która do mnie wpadła :) Nie wyznaję zasady "obserwacja za obserwację".