sobota, 13 kwietnia 2013

Essence Nude Glam 04 iced latte

To mój pierwszy wpis typowo jako recenzja. Rozchorowałam się, mam zapalenie górnych dróg oddechowych, pół nocy nie przespałam przez kaszel, więc wybaczcie nieidealnie pomalowane pazurki. Mama z miasta wróciła dziś z moim pierwszym nude: Essence Nude Glam 04 iced latte. Tak się prezentuje:







Kolor: dla mnie to taki brudny pudrowy róż, delikatny, skromny.
Konsystencja: lakier jest dość gęsty, trzeba uważać przy nakładaniu - łatwo narobić smugi.
Pędzelek: jest szeroki i dosyć gęsty, dla mnie niezbyt wygodny.
Schnięcie: na odwrocie możemy przeczytać wyraz "szybkoschnący" i faktycznie, czas schnięcia bez topu przyspieszającego wyniósł ok. 10 min. To całkiem zadowalający wynik.
Warstwy: dwie, chociaż gdzieniegdzie kolor rozprowadził się nierówno. Na małym palcu trochę mi się napowietrzył (nie widać tego na zdjęciu).
Trwałość: niestety na drugi dzień miałam małe odpryski, na trzeci już całkiem spore.
Cena i dostępność: ok. 7 zł w drogerii Natura.
Moja opinia: Lakier pozostawia trochę do życzenia. Nakładanie nie należy do najprzyjemniejszych, zmieniłabym pędzelek. Kolor wyjątkowo mi się podoba, mimo iż to raczej nie moja bajka.

Pogoda coraz ładniejsza, wracając ze szkoły we wtorek upolowałam nawet krokusy - idzie wiosna! A ja? Chora w łóżku :( Apsik!

12 komentarzy:

  1. ja też się rozłożyłam ! a taka idealna pogoda na zdjęcia! paznokcie piękne, wyglądają bardzo klasycznie! pozdrawiam i życzę zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, tylko wyjść robić zdjęcia! Tobie również szybkiego powrotu do zdrowia :)

      Usuń
  2. Bardzo ładny kolor. Wczoraj kupiłam podobny z firmy KIKO. Pzdr. Kosa

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go, ładnie wygląda na paznokciach... Jeśli jednak chodzi o trwałość, to masakra, na drugi dzień już jest do poprawy ;/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty mi wyzdrowiej tam w końcu!
    lakier ładnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  5. CXoraz bardziej mi sie tego typu kolory podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oleńko zdrówka!:*
    Nie kichaj już tak;)
    a lakier rzeczywiście ładny;)

    OdpowiedzUsuń
  7. paznokietki masz swoje czy zelowe ?:)

    zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. swoje, pytanie uznaję za komplement :) teraz mam trochę krótsze bo zaczęły się rozdwajać :)

      Usuń
  8. Mam go w swojej kolekcji, kolor strasznie mi się podoba, ale ta konsystencja...okropna :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego co piszesz, szkoda, że jest nie trwały, bo kolor powalił mnie na kolana, uwielbiam takie delikatne wykończenie na paznokciach. Jednak nie ma co za wiele wymagać, to tylko Essence :) Na pewno się za nim rozglądnę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Wasze opinie i uwagi mobilizują mnie do dalszej pracy.
Proszę o nie zostawianie linków do blogów w komentarzach, można na nie trafić przez Wasz profil ;) A mój blog to nie miejsce na reklamę.
Proszę także o nie zapraszanie mnie do siebie, staram się zawsze odwiedzić osobę, która do mnie wpadła :) Nie wyznaję zasady "obserwacja za obserwację".