Lakier iście zimowy, on właśnie kojarzy mi się z idealnym, zimowym wieczorem. Jest cudowny, pięknie się mieni w każdych okolicznościach i jest tak idealnie niebieski *.* Wiem, że ostatnio wkoczyło mi sporo niebieskich lakierów, które podbiły moje serce, m.in. piasek od Misslyn i cudeńko od Flormara, ale ta Chinka jest moim absolutnym numerem 1 ♥ Zapraszam na zdjęcia:
W normalnym świetle dziennym: